Chłostany
Dla Daniela...
Chłostany kłamstwem
zasłaniasz twarz
padasz na kolana,
w betonowym labiryncie zgubiłeś
drogę.
Toniesz w żalu
bez dna nieporadnie
łapiąc oddechy życia.
Wołasz o pomoc, lecz nikt sie nie
zjawia
gdyż krzyku łez nie słychać....
autor
Fallen Angel_666
Dodano: 2006-05-20 21:07:42
Ten wiersz przeczytano 470 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.