.Chmurnooki.
Dla Ka.
Już nie chcę ciężkiego serca
i wiecznej udręki snów.
Bo nie w smak mi ta boleść,
ja nie chcę tego znów!
I nie chcę łez tysiąca,
w których zatracam kres.
Bo gdy nie widać końca,
naprawdę ciężko jest.
I niech już jasny świt,
rozmyje nocy mroki.
By sens życia rozkwitł
po śnie chmurnookim.
za to,że była.... [...zawsze]
autor
Pasażerka
Dodano: 2006-12-26 20:27:16
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.