Choć wieczność długa jest ***
***
A w rozmowie dwuch serc
Nie przerywaj nagłych bić...
Nie wtrącaj swoich słów
Kiedy usta mają spać....
A w spojrzeniu oczu par dwuch
Nie szukaj kłamstwa, zdrady
Nie odwracaj wzroku..
A rozgrzewaj dusze...
A dłonią wzkaż mi droge
I poprowadź mnie do nieba...
Kochaj mnie
I uśmiechaj się do słońca...
A na końcu wszystkich naszych dróg
Stań i stój
A ja postoje z tobą, choć wieczność długa
jest...
autor
Bez_Nadziei
Dodano: 2006-12-22 21:20:44
Ten wiersz przeczytano 503 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.