..........cholerna...
wierszyk dedykuję Hubertowi....
Czy czasem myślisz jak ja bardzo kocham
Ciebie?..
Czy czasem myślisz jak razem byłoby nam w
niebie?..
Wiesz… życie tak źle mnie
traktowało..
Aż w końcu drogę do Ciebie mi
pokazało…
Nikt nigdy nie powiedział… jak to
wszystko zaboli..
Gdy ktoś odejdzie… ktoś nie z własnej
woli…
Tak dobrze było nam razem przy sobie
Widziałam tą iskierkę tą nadzieję tylko w
Tobie…
Chciałam budzić Twe serce by szło blisko
mnie
By mnie zawsze kochało by myślało o nas
nawet we śnie..
Ty tak mocno tuliłeś..
Ty tak pięknie mówiłeś..
Pamiętam wszystko.. nawet te złe
wspomnienia…
One nie odeszły…nie.. nie odeszły
nigdy do zapomnienia…
A gdy płomień ogniska rozgrzał dwa
ciała…
Naszych serc gorąca miłość lekko
powiała..
Czy poczułeś wtedy to co ja?
Gdy pocałowałeś, gdy ręka objęła mnie
twa…
Już nie ma nas… chodź nadal Ty
kochasz mnie
I ja kocham Cie.. to możemy spotkać się
jedynie we śnie…
Ktoś tak bardzo pragnął nas
rozdzielić… nie pozwolił nam..
Być w naszym raju.. być właśnie
tam…
Nikt nigdy nie powiedział… jak to
wszystko zaboli..
Gdy ktoś odejdzie… ktoś nie z własnej
woli…
komuś tak bardzo zalezało żeby nas rozdzielić.... to tak bardzo boli....
Komentarze (1)
Dokladnie opisałeś swe odczucia w wierszu. ładnie.
Wiem co czujesz- ja niedawno przechodziłam to samo.
Trzymaj sie. Będzie dobrze.