chory z przypadku.../?/
wyssane z palca...
napiszę ci wiersz o miłości
na zapas
może mnie kiedyś i ty pokochasz
wyleczysz z tych pocałunków
którymi mnie zaraziłaś
trzeba było uważać !
- kto tak słodko całuje
składając życzenia świąteczne
no kto /?!/...
a może ci warga się ześlizgnęła
przypadkowo
i język za mocno się wsunął
i tak się porobiło
...nie ważne
wszak teraz jestem chory
czy są na to doktory ?...
a może nie wyssane...
autor
yamCito
Dodano: 2016-06-26 10:55:03
Ten wiersz przeczytano 1287 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Czasem namiętność rodzi się nagle i nie można się jej
pozbyć;)
niby tak zdawkowo a jednak mocno weszło do serca.
świetnie!