Chwila
Blask świecy
płomień między nami
drżące dłonie
Słowa prawie wymykające się
z potrzasku
Pierwsza sylaba
jak balsam dla duszy
Nieśmiałość z impetem
otwiera drzwi
autor
Osamotniona20
Dodano: 2011-02-14 18:10:17
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
Pełen uroku,klimatyczny
Różne są formy miłości, ta akurat z impetem, pięknie i
cieplutko pozdrawiam, dziękuję też :)
taka niewinna rzadko spotykana niesmailosc az bardzo
mile sie ja czyta.Przyjemna miniaturka!
Mała miniqaturka z pełną treścią życia i miłości
Pozdrawiam
Dobrze oddany moment oczekiwanego, kciuk w górze.
Pięknie i ciepło napisany wiersz.Pozdrawiam.
"...Nieśmiałość z impetem
otwiera drzwi"...dla takiej chwili, warto zyc...Dobry
wiersz...:)
każdy potrzebuje tego blasku ...nawet przez chwilkę
...pozdrawiam ciepło
ciepły, romantyczny wiersz i ta nieśmiałość z impetem
super
Czy to ta druga sylaba określa zachowanie
nieśmiałości? Pozdrawiam!
ja też myślałam, że nieśmiałość uchyli drzwi
delikatnie ;-) ciekawie, zatrzymuje
Wszystko wydałoby się takie takie proste, osiągalne, a
tu ta nieśmiałość...:)
prawie:)oberwałem tymi drzwiami:)
chwila - blask świecy, płynące słowa...dajesz
czytelnikowi właśnie takie otwarte drzwi...
Podoba mi się ta Twoja inna bardziej zagatkowa forma
przekazu...a taką chwilę warto zatrzymać na zawszę.