Chwila
Dziś nie płaczę za tobą,
szczęśliwe kwiaty,
świeże powietrze z ogrodu,
spacer wiosną,
pomaga mi.
Rozchmurzyło się niebo,
i gdy tak patrzę na tą małą fontannę
tryskającą wesoło,
przytula mnie ciepło.
I chociaż nie mam nic,
nic mi nie jest potrzebne.
Do tej rzeki co płynie przez moje miasto,
wyrzuciłam dziś smutek, stres,
rozczarowanie..
Daleko nie odpłynęły, szybko do mnie
powrócą..
Ale chociaż te kilka chwil niech trwa.
Komentarze (4)
Szyszynko,bardzo ładnie.Z tych kilku linijek wiem,że
masz delikatną i wrażliwą duszę.Pozdrawiam serdecznie.
Oddech od zmartwień. Ładnie o tym.
Oddech od zmartwień. Ładnie o tym.
Fontanna raczej daje chłód, nie rozumiem kto ciepło
przytula?