Chwila-żywot motyla?
Już nie dla Ciebie..:)
Nie mówiąc nic...zamykam oczy...
I choć życie nieraz zaskoczy..
W niebieskiej sukni, błękitów tysiące
Biegam boso po czerwonej łące..
Czerwonej?Któż to widział trawę w
czerwieni?!
Trawa zazwyczaj gustuje w zieleni...
Dla mnie czerwień to kolor radości..
I wcale nie dlatego,że żyję z miłości..
Wręcz przeciwnie...
Me życie niczym kostka Rubika..
Jednen kwadracik z drugim nie styka..
Każdy w swoim areale buszuje..
Dopóki ich wszystkich nieposegreguję..
Jednak mimo wszystkich przeciwności
losu..
Wśród tego cierpienia...wśród tego
chaosu..
Znalazłam swoją barwę radości..
Bo któż powiedział,że nie można żyć bez
miłości?
Miłość niejedno ma imię..
I choć jeszcze nie raz się pomylę...
Dziś wiem, że warto czasem zgubić
drogę..
By móc z uśmiechem zacząć od nowa..
Śpiewają "życie to są chwile..
Tak ulotne jak motyle..."
Ja śpiewam:
Zacznij od nowa..zacznij jeszcze raz..
Nie ma jutro-teraz jest Twój czas!
Raz...Dwa...Trzy... i oczy się śmieją:)
Komentarze (1)
niesamowicie pozytywny wiersz a ostatni wers - jak
najbardziej słuszny apel :)