Chwilka
Jakieś dziwne niepokoje
uśmiech zniknął nagle z twarzy
wszędzie szarość i brzydota
podły nastrój się przydarzył
tęcza gdzieś się zapodziała
nic nie cieszy – beznadzieja
szczwane licho z kąta łypie
plan jak pociąg wykoleja
bezsens goni po dywanie
milknie śmiechu tembr perlisty
krótko mówiąc „czarne chmury”
nie – to gniecie rzeczywistość
spójrz na niebo hen w kosmosie
do zdobycia szczyty marzeń
stopy niech orzeźwi rosa
do roboty wyobraźnio
nagle ktoś odsłonił radość
snop promieni mimo deszczu
słychać szept – żyj tu i teraz
mała chwilka najcenniejsza
Komentarze (44)
szkoda, że tak mało tych niosących radość. Pozdrawiam
Celinko i ciesz się, że Ty go spotkałaś. :)
burzowo sie zaczelo, slonecznie skonczylo, z dobrym
przeslaniem:)
pozdrawiam, Oksani:)
Taka chwilka, super się czyta.
Bardzo ładny wiersz i ta chwila niech szybko mija.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękując Wam Wszystkim za wspólne wierszowanie życzę
dobrej nocy i serdecznie pozdrawiam:-)
Dziękuję Sławku:-))
Cała przyjemność po mojej stronie. :)
Wzajemnie.
Ładny wiersz...Pozdrowionka Oksani.
A ja tak kombinuję,żeby rzeczywistość mnie nie
gniotła.
Pozdrowionka Oksani.
U kobiety zmianę nastrojów wywołuje zmieniający się
poziom hormonów we krwi. :)
Fajny wiersz.
Miłego wieczoru. :)
optymistycznie przez życie,,,pozdrawiam :)
Dziękuję nureczko, bardzo mi miło z odwiedzin,
pozdrawiam ciepło:-)
krzemanka:-)
karat:-)
agarom:-)
Pięknie dziękuję za odwiedziny i komenty. Życząc
miłego wieczoru pozdrawiam serdeczni:-)
Warto nauczyć się żyć zgodnie z Carpe Diem, ale umieć
chwytać także rozczarowania i porażki i traktować je
jako pouczenia.
Pozdrawiam :)
Dajesz optymizm, a to dzis bezcenne, pozdrawiam.