Chwyć, co możesz
Uciekam.
Przed czym? Przed krzykiem
Przed czym? Przed rykem
Czy droga warta jest ucieczki?
Nie wiem.
Gra jest warta świeczki.
Nie powiem.
Samotność skutecznie koi moje uszy
Nie zważając na chwile wzruszeń
Świat szybko się kruszy
Przy różnym podejściu do duszy
Warto zwrócić głowę w stronę światła
Mimo, że na początku razi w oczy
Ty nie próbuj tego przeskoczyć
Przeżyj cierpienie - ono uszlachetnia
To nie żadna tandeta
Jak wczorajsza poranna gazeta
Zbierz się w całość
Ubieraj się śmiało
Gotów zostawić to wszystko
By nie stało się Apokalipsą
Chwyć, co możesz.
Komentarze (2)
tak, gra warta jest świeczki, trzeba mieć nadzieję i
przeć do przodu bo warto+
Niczym przemijanie i strach przed nieznanym, walka
może z samym sobą; tak odbieram ten wiersz. Pozwala a
raczej nakazuje przemyślenie każdego słowa.