chwytam ciebie za rzęsę
chwytam cię za rzęsę
opadającą jak kwiatu płatek
"Nie śpij!" zmysły krzyczą
pieszczę cię, tulę, głaszczę
powieka jednak zmęczona drganiem
róży udaje płatek, spada
ty dalej wołasz zaprzestaniem
ale serce daje znak "Nie zasnę!"
zmęczony szukaniem uwagi
znów chwytam cię za rzęsę
lecz tym razem do snu układam
autor
KamilG.
Dodano: 2012-02-09 10:49:46
Ten wiersz przeczytano 545 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"chwytam cię za rzęse"i to jest jakby
urzeczywistnienie pragnienia, bo jednak jest coś
wabiącego w tym trzepotaniu damskich rzęs skoro
meżczyźni o tym wiersze piszą. Dalej pewno
wyrzyciłabym "jednak", czyli "powieka zmęczona
drganie poddaje się, spada", ale to tylko moja wersja
i moje "widzimisię" a Twój wiersz i ogólnie fajny.
ooo... ciekawe :-) taki drobiazg a pełen miłości
Mała ta rzęsa a jaki wiersz ładny może o niej
powstać.pozdrawiam
Trzeba być bardzo wprawnym czułym i delikatnym
chwytając za rzęsę. Ładna metafora. Pozdrawiam
Czasem szkoda czasu na sen! Pozdrawiam!
jedynie motyl za rzęsę może pochwycić nie robiąc
krzywdy dla oka, a dla wiersza moim zdaniem robią
krzywdę inwersje, np tu - uwagi zmęczony szukaniem -
ja bym przepędziła tę uwagę na koniec wersu.