poem
***
siedząc w fotelu
migam zasłonami oczu
by w pełni objąć
istotę ciebie.
krzyczę w sobie
kocham, kocham, kochanie
i patrzę w twoje powieki
zanurzone w śnie, drgają
czy to sen o mnie?
autor
KamilG.
Dodano: 2012-03-02 20:27:19
Ten wiersz przeczytano 477 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Piekny;) Nic dodac nic ujac;) Moze udawal, ze spi,
dlatego jej powieki drgaly;P
Sen budzi marzenia, a zarazem miłość to nie chwila to
wieczność.
Pozdrawiam skromny ;)
ładnie
Ciekawy i romantyczny :) Ale to 1/4 to rozumiem, że to
tylko fragment całego utworu :) Pozdrawiam i zostawiam
+++
szczerze muszę się przyznać, że zawsze bawiło mnie
porównanie "zasłony oczu":) to tak jakby oczy miały
mieć conajmniej z dwa metry średnicy:P pozdrawiam
wieczornie:)
Aż chce się sprawdzić :))