Chyba Cię kocham jeszcze...
... Chyba Cię kocham jeszcze kochanie
lecz nie potrafię
już tego Ci mówić
i nadal przecież
jednak w nas wierzę
chociaż już teraz nie tak
bez zastrzeżeń
być może i ufam
już nie bezgranicznie
ale na tyle na ile się uda
że już nie śmieję do Ciebie się z rana
że nie przychodzę do Ciebie w potrzebie
więc może pora to na rozstanie
już sama siebie
nie rozpoznaję...
autor
kolorowa111
Dodano: 2013-07-28 14:16:17
Ten wiersz przeczytano 1077 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Moim zdaniem zbyt egzaltowane. Trzeba nad tym usiąść
na chłodno i dokonać zmian, na razie to jest surowy
tekst. Pozdrawiam :)
Ładny wiersz, po korekcie zaproponowanej przez magdę*
msz
byłby jeszcze ładniejszy. Kichanie na formę raczej nie
jest zdrowe dla wiersza. Miłego dnia.
więc może pora na to rozstanie, by nie wyszło 2 razy
więc
Chyba Cię kocham jeszcze kochanie
lecz nie potrafię
już tego mówić
choć nadal może
trochę w nas wierzę
teraz już chyba
nie bez zastrzeżeń
być może ufam
nie bezgranicznie
ale na tyle na ile mogę
już się nie śmieję do Ciebie z rana
i nie przychodzę w żadnej potrzebie
więc może pora więc na rozstanie
już sama siebie
nie rozpoznaję...
...lubię kropki....a jak lubię to będę je sobie
stawiała...treści nie zmienię bo to ona stanowi sens
pisania a forma? no cóż kicham lekko na nią.
Oczywiście, że warto próbować! jak napisała Karmarg!
Pozdrawiam serdecznie:)
może warto zastanowić się czy ratować tą
miłość...warto spróbować...
pozdrawiam:-)
ok/ TE kropeczki do usuniecia/ nic nie wnosza / tresc
bardzo do ponownego wgladu autorki I to duzego/ zbyt
duzo-dlatego poniewaz ze pomimo iz / brzmi po prostu
bez ladu i skladu/ precyzja w poezji jest wazna/
pozdrawiam
trzeba walczyć pozdrawiam :)