Ciągle gra
Nie wiem dlaczego,
Tak wierzysz jej,
Przecież dobrze się nie znacie,
A tym bardziej nie kochacie!
Jednak to co powie,
Święte jest,
Spełniasz jej zachcianki,
Jak uniżony sługa,
Nawet nie wiesz jaka jest jej prawdziwa
twarz,
ta skrywana, ta druga.
Nawet nie myślisz że może kłamać,
Ciągle jest dobra, taka sama,
Tak niewiele o niej wiesz...
Ciągle gra!
Uwierz w to co mówią inni,
A nie ona!
Zanim wszystko oddasz jej,
To przekonaj się,
Jaka jest.
Komentarze (2)
Bardzo życiowy i pawdziwy, ale pamiętaj że każdy
pragnie uczyć się na własnych błędacvh więc obawiam
się że te ostrzeżenia nic nie dają. Wiersz niezły.
Dobry wiersz!! Gra ludzi jest nieraz bolesna..
Człowiek oddaję się całkowicie danej osobie"aktorowi"
i nie rozumie, że on gra a nie np kocha... Zmydlony tą
grą robi co mu aktorzyna karze.. Inni ludzie są z tyłu
na dnie a gra się ciągnie dalej... zostawiam plusik i
pozdrawiam