Ciągle nie mam przekonania
Często zestawiam w zgodnym rzędzie,
za oraz przeciw słuszne zdania.
I nie wiem, co z tym później będzie,
bo ciągle nie mam przekonania.
Że znajdzie się odważny człowiek,
a może nawet kawał drania.
Który - nie wolno - lekko powie,
czyniąc swe dzieło bez wahania.
On będzie miał, w tym własną chwałę,
ktoś może pomnik mu postawi.
Ja tego nie oczekiwałem,
mnie taka postać nie rozbawi.
Nawet go chętnie kopnę w dupę,
by zabolało, jak należy.
Zawsze się znajdzie jakiś głupek,
który inaczej niż my wierzy.
Popsuje zgodność mi, w mym rzędzie,
za oraz przeciw bunt przesłania.
I nie wiem, co z tym później będzie,
bo ciągle nie mam przekonania…
Komentarze (1)
Mówisz że ten kto inaczej wieży niż Ty to zwyczajny
głupek którego tylko kopnąć w ...
Niech i tak będzie plus za gładkość wiersza