Ciało i ...
Poświęcony Ojcu
Słabość cielesna
spowolniła jego żywotność
ociężałe kończyny
ołowiane powieki
zamęt w potylicy
chwilowe niedotlenienie
nie pozwala funkcjonować
normalnie.
Tylko jego wnętrze
pozostało nienaruszone
niczym nie osłabione
serce rytmicznie wybija
kolejne chwile życia
a dusza szepcze słowa
wypływające z jej komnaty.
Zniewolone ciało i umysł niemocą
przygnębienie i apatia
bezradność przytłacza
tylko on
walczy jak buntownik
aby nie przegrać.
Zamyka się w sobie
bez słowa
gdzie panuje spokój i harmonia.
17.03 – 18.03.2005.
dziękuję erotoman - poprawiłem to mój ewidentny błąd ortograficzny
Komentarze (20)
Duch dziarski a ciało omdlałe, takiej kiedyś wszyscy
dożyjemy chwały.
Ładna dedykacja i takowych raczej nie komentuje pod
względem formy i zapisu. Pozdrawiam
Po co te kropki a i popraw "nienaruszone" pisze się
łącznie to błąd ortograficzny.
Nienaruszone wnętrze dobrze, że pozostaje i jest gdzie
się schronić po.... na stare lata, pozdrawiam:)
takie wiersze nie wymagają komentarza, każdemu dziecku
się to przydarza. pozdrawiam.