Ciało
Me ciało skąpane w księżycu
Stanęło przed tobą
Ma naga postawa sprawiła
Iż rzuciłeś się.
Dotykałeś mnie
Jak zwierze.
Czułam gorąco
Krzyczałam byś przestał
Lecz atakowałeś nadal
Prosiłam
Błagałam
Uderzyłeś mnie.
Ma łza dotknęła
Twojego oblicza
Nagle rzuciłeś mnie w kąt
Jak zabawkę
Uciekłeś
Pozostawiając
Me ciało skąpane w księżycu
Na zawsze.
Komentarze (1)
Smutne i pełne emocji czyta sie jednym
tchem..wspaniałe