ciało i dusza
Leżą objęci wspomnieniem miłości
Każde osobno pod osłoną nocy
Ich nagie dusze unoszą sie wysoko
leczą miłość,którą zniszczyły ciała.
Unosi je wiatr,drogę księżyc rozświetla
W jednym punkcie spotykają sie znów
Przypominaja jaka miłość jest piękna
Lecz to tylko dusza,ciało leży bez życia
Budzi sie rano nic nie pamięta
Tak toczy się jego nędzna egzystencja
Bo ciało i dusza to już nie całość
jedna.
autor
MALEŃKA_
Dodano: 2005-02-19 15:00:21
Ten wiersz przeczytano 460 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.