Cicha obecność
Patrz, kwitną. Kwitną już żonkile
i fiołki pośród traw rozsiadły.
Rano o czwartej ptasi koncert.
Dyrygent budzi
swych podwładnych.
I wszystko się od rana śmieje,
a Bóg spokojnie spaceruje.
Czasami zajrzy lub zapuka,
nie narzucając towarzystwa.
Cicha obecność. Dobra, bliska.
Komentarze (17)
Pokorny, pełen dobroci wiersz. Serdeczności Halinko :)
Taka Bliskosc jest nam potrzebna.
Wysmienity wiersz.
Serdecznie pozdrawiam z najlepszymi zyczeniami
zdrowia. :)
Piękny, radosny wiersz.
Wszystkiego dobrego, zdrowia,
sił, weny i uśmiechu Cii_szo.
Pozdrawiam serdecznie))
Tak. Czasami czuję obecność Boga bardzo wyraźnie. Ale
są też momenty, kiedy chciałbym, by był przy mnie, a
On mi się chowa.
Jaki miły, dobry wiersz) Wlaczylam Debussiego, pani
mnie do tego zainspirowała) pozdrawiam świątecznie
Super
Tylko /rozsiadły/ zamieniłaby na /zasiadły/, bo nie
wymaga /się/
Pozdrawiam:)
Uroczy wiersz dużo zdrowia w te jakże rodzinne święta
życzy Robert
I jeszcze dodam, Bej jaki by nie był, ma wciąż domową
atmosferę.
Dziękuję moi mili za dobre slowo i życzenia. Rownież
Wam wszystkim, tego czego tylko pragniecie życzę.
Wspaniałości Wiersz,
duża dawka radości, optymizmu,
z ogromnym podobaniem,
życząc Zdrowych i Radosnych Świąt Wielkanocnych,
pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz, pełen wiary w tę Jego cichą obecność, z
dodatkowym tłem
wiosny, która jak On zmartwychwstaje do życia i nim
się raduje.
Zdrowych, rodzinnych, radosnych
Świąt życzę Halinko, niechaj będzie to czas wyciszenia
od wszystkiego, co złe.
Pozdrawiam Cię serdecznie i świątecznie :)
Witaj Halinko:)
U mnie tak jakoś nie bardzo kwitną ale będzie ciepło:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych Świąt
Wielkanocnych i dużo zdrówka:)
świadomość Jego bliskiej obecności radośnie nastraja.
Witaj Halinko
Życie jak przyroda budzi się w nas z radością każdego
roku patrzymy z optymizmem. Najserdeczniejsze życzenia
świąteczny przesyłam Wszystkiego Najlepszego co do
wiersza to pięknie napisany Pozdrawiam serdecznie
ASie drogi, kochany, nie rob Ty sobie ze mnie prima
aprilisu:)))
Ale dziękuję, bo się śmieję, a jestem nieco umęczona,
bo po zabiegu dwa dni temu. Więc dobry nastrój mi
niezbędny! Dziękuję.
Zaraz zobaczę ten drugi wers powyższego "dzieła".
Ps. Prawie nie pisuję od dwóch lat, za to troszkę
maluję:)
Ja Tobie też, tylko trgo co Dobre, na wszystkie dni.