Ciche stąpanie
Ciche stąpanie
Słyszę delikatne stąpanie
Nasłuchuję, moje ciche czuwanie
Stawiane są powoli, niewinnie
Idą ku mnie, nieme , prawie ciemne
Tylko poszum i cisza mojego milczenia
księżyca poświata, ledwo, ledwo cienia
zbliżają się ku łożu mojego czuwania
spełnienie, pięknego oczekiwania
Co mi niosą stąpania w podarunku
oczekiwanego od lat pocałunku
spieszno mi przed krzepiącym daniem
żyłem do dziś długim oczekiwaniem
Zatrzymały się obok ciche stąpania
oddech ciepły na moim policzku
szept warg zapowiedź kochania
Zadzwonił budzik na moim stoliczku
Autor: slonzok
Komentarze (10)
Budzikom śmierć.
Piękny ironiczno-oniryczny wiersz.
Pozdrawiam. (+)
Bolesławie z przyjemnością przeczytałem twój wiersz
a budziki dla mnie już nie istnieją
Tak, budzikom śmierć. Pięknie
O, szkoda że zadzwonił budzik! Pięknie pozdrawiam :D
W piękny sposób zapisane pragnienie serca..
Pozdrawiam..
A budzikom śmierć! :))
Może sen kiedyś stanie się rzeczywistością.Piękny
wiersz.Pozdrawiam.
czy musił dzwonić budzik - piękny sen a wiersz też...
pozdrawiam:-)
Witaj Bolesławie, piękny sen a Ty lew, oczekujący na
czuły dotyk, bardzo piękny wiersz, pozdrawiam
serdecznie
Piękny sen i wiersz!
Pozdrawiam:)
piękny wiersz