Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Fuhrer

W słoneczne dnie latał po małych miejscowościach obiecując utopijną nowa Polskę, dziś gdy miasteczka są pod wodą siedzi w chacie w otoczeniu goryli


Nawet mimo cierpiących ran,
Ja bohater ginący w boju,
zatrzymuję na chwilę czas-
oddaje się jedną myślą w niepokoju.
Ubrany w zbroję mam wyruszyć tam ku niemu,
przecież ja dalej walczyć nie chce,
pragnę ciszy i spokoju.

Błagam u tego kto mnie złoży w ziemi,
by zdjął ze mnie to żelastwo,
niepotrzebną mnie na drogę ostatnią.
Chce iść do nieba, chce iść do niego,
wyspowiadam się, chociaż we mnie nic złego
Nie ja wymyśliłem wojny czas,
nie ja budowałem oręż by niszczyć,
czas zabijania bliźniego,
czyniłem to wbrew woli dla takiego,
dla takiego polityka marnego.

Ta marność w gabinetach opływa w dostatki,
krzyżem się zasłania w imię jedyne co czyni,
to wydobywa z siebie zło siłą i wszystkiego się wzbrania
Zostałem bohaterem na polu walki
do którego siła mnie sprzysięgnięto,
na mojej zbroi zawiśnie krzyż ostatni,
oddałeś krew za tego i tego polityka marnego.
Tak toczy się życie, w kieracie zamkniętym,
idziemy, mimo, że tego nie chcemy owczym pędem.
Na cóż mi medal za bohaterstwo,
ja pragnąłem miłości,
oddawać szacunek każdemu spotkanemu.

Nie zaznałem dotyku kobiety,
jak u Rocha karabinem ona była,
zimna okrutna śmierć innym czyniła.
Jak zmienić świat, by nastała zgoda i radosne życie,
kiedy spoglądam przed siebie,
widzę marności a miłości tycie, tycie.
Nie chce i nie pragnę wojny dzisiejszej na ekranie,
kiedy widzę co niektórych zbiera mi się na rzyganie.*
Wzbiera się we mnie bezsiła,
gdy jedna wyjątkowo wredna partia opozycyjna –
pragnie władzy, dla swego karła fuhrera

*są rzeczy nad którymi nie potrafię przejść obojętnie

Autor:slonzok

autor

slonzok

Dodano: 2013-06-06 06:37:30
Ten wiersz przeczytano 873 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (9)

kazap kazap

Bolesławie Twój wiersz zatrzymał mnie na dłużej -
potęga słowa i przekaz myśli - bardzo wyzwolony i
prawdziwy

ZOLEANDER ZOLEANDER

Szkoda, że to się i tak nie zmieni... Szacuneczek :))

wrobel wrobel

Witaj Bolku, świetny obiektywny wiersz, pozdrawiam Cię
serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Nie tylko polityczna obłuda! gdzie nie spojrzeć aż się
w głowie kręci od niej! dobry wiersz Bolku! serdecznie
pozdrawiam! miłego dnia:)

czarna czarna

" Polityczna obłuda" może być

najdusia najdusia

Chociaż jest mały, chce być sokołem,
za prezydenckim zasiadać stołem.
Lecz te marzenia chyba są głupie,
ludzie to mają daleko w d...e!

Pozdrawiam.

AnnaX AnnaX

Nowa nazwa partii ,, Polityczna Obłuda''

Ola Ola

I ja nie. Miłego dnia

Stella-Jagoda Stella-Jagoda

"są rzeczy nad którymi nie potrafię przejść
obojętnie"...ja tez nie.
Pozdrawiam:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »