Cicho
Cicho... odgłos, jakiś cichutki szmer
Wewnętrzny głos chce wykrzyczeć coś
Za głośno, nic nie słyszę... cicho...
Nasłuchuję, ale rozumiem pojedyncze
słowa
...Cicho!...
Chcę usłyszeć co me serce ma do
powiedzenia
Za głośno koło mnie, za dużo
głosów...cicho...
Spuszczam głowę, łzy kapią z oka...
cicho!...
Znów pójdę złą drogą, bo mego serca nie
usłyszę
... Cicho!!...
autor
Nasze Skrzydła
Dodano: 2008-11-18 12:24:48
Ten wiersz przeczytano 633 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Bardzo ładnie i dokładnie ujęte.
Cicho....głos zostawie ....nie narobie wrzawy...nie ma
sprawy....:)
polubiłam cisze:)
Podoba mi się ta ciągle powtarzająca cisza, której tak
ci brakuje. Dobry warsztat. +
Dobry tytuł i temat.Sensowne i dobre zakończenie.
a mnie ciarki oblazly na sama mysl takiej ciszy
brrrrrrr plus+++
Schizofrenia w twoim wydaniu, bardzo mi się podoba to,
co oddałeś człowieku.