Pragnienia szarego człowieka
Radośnie chcę każdy dzień przeżyć
Z uśmiechu korzystać jak z prysznica
W prawdziwe szczęście móc uwierzyć
Zachodem słońca się zachwycać
Miłością pragnę się podzielić
Tęczowych blasków doznać lśnienia
Sercem i duszą móc weselić
Nie odczuwając smutku cienia
Nadzieję taką chcę rozsiewać
Która by dała plon obfitości
I jak chorągiew móc powiewać
Trzymając w sercu garść miłości
autor
suzzi
Dodano: 2006-11-21 16:40:12
Ten wiersz przeczytano 471 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.