cicho
cichy deszcz w oddali zwolnił
nauczył mnie odkrywać siebie samą
na początku drogi
otwieram kolorowy parasol
budzi mnie rozespana mgła
wypełniona szeptem
otwieram kolejne drzwi
nie widzę światła
po środku ciszy sama
z każdym dniem silniejsza?
Komentarze (14)
Lubię czytać Twoje wiersze.
Oby w oddali i w bliskości było tylko to co najlepsze.
A deszczu czasami tak jak teraz bardzo potrzeba.
@krystek masz rację nie można tracić nadziei
Mgiełka dokładnie tak
Larisa masz rację otwierając kolejne drzwi stajemy
się silniejsi i poznajemy siebie dziękuje
Wolnyduch masz rację może być bolesna i dodaje nam
sił by iść dalej miło mi to słyszeć dziękuje
Anna o tak
Sisy dziękuje masz racje siła jest potrzebna
Molica tak będę robić dziękuje
Mojeszkice masz racje dziękuje
Zosiak dziękuje
Joviska dziękuje
Kazimierz Surzyn dziękuje
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie z nadzieją,
po środku ciszy sama
z każdym dniem silniejsza?, pozdrawiam ciepło, śląc
serdeczności.
Ładnie :)
Ładny wiersz.
Tak, w tej ciszy tworzy się nasza moc. Bardzo na tak.
Pozdrawiam serdecznie Kiko :)
Witam,
i tak trzymać /+/.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Ślicznie. Siła jest potrzebna, życie nas kształtuje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ona czasem taką jest.
Aż krzyczy- na werbel blaszany.
też lubię deszcz. Samotne spacery pod parasolem
przynoszą mnóstwo myśli.
Samotność może być bolesna,
ale może też paradoksalnie dodawać siły, jeśli jest
świadomym wyborem,
cisza z pewnością pozwala wsłuchać się w siebie.
Twój wiersz przeczytałam z przyjemnością, lubię, gdy
jest w wierszach nadzieja, a tutaj taką znajduję.
Serdeczności nocne przesyłam :)
Tylko otwierając kolejne drzwi, możemy poznać
siebie...
A cisza pozwala nam wsłuchać się w siebie.
Piękny wiersz!
Bardzo dobra puenta!
Serdeczności przesyłam
W ciszy stajemy się silniejsi..
Nie można tracić nadziei, bo zatracimy sens życia. Ślę
moc pogody ducha:)