Cichosz
Podobno zapomnienie daje ukojenie.....
Cisza!
Cichosza!
Nagla tak cicho sie zrobilo
Tyle sie wokol mnie zmienilo
Tak bardzo gwaltownie
Pospiesznie
Namietnie
Tyle cie wokol mnie bylo
Twych rak
Ust twych
Zmyslow...
A teraz cisza
Cisza!
Cichosz!
Tak malo cie wokol mnie jest
Juz powoli odchodzisz
Zamykasz sie
Tak powoli
Beznamietnie
Tak malo cie wokol mnie jest
Twych rak
Ust twych
Zapominam smak
Zmyslow przytepione strzepy pozostaly
A teraz juz tylko wokol mnie
Cisza!
Cichosza!
...czemu wiec dusza nadal spiewa o przeszlosci, o bolu i beznamietnosci... istnienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.