Cichy oddźwięk duszy ćpuna
Znowu w życiu mi nie wyszło
Czarne morze ląd zalewa
Ciemno patrzę w jasną przyszłość
Z wnętrza myśli głos rozbrzmiewa
Nic nie może nie przeminąć
Wszystko kiedyś ma swój kres
Tonąc w morzu i nie zginąć
Życie tego warte jest
Sznurkiem wokół przedramienia
I strzykawką w prawej dłoni
Zanurzająć się w marzeniach
Chcę dziś ciebie znów dogonić
Z braku laku i nadzieji
Z przeszłej chwili dźwięcznym tonem
Chcę się dzisiaj znów zatracić
Razem z Jimem Morrisonem
Komentarze (1)
Może Jimi był wspaniały,ale nie skończył
najlepiej...lepiej się zatracać w jego muzyce bez
zbędnych wspomagaczy:))bardzo mi się podoba wiersz:)