Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ciemna altana

wznosiłem ażurową altanę
byś spłynęła pod nią cieniem
uchroniła się przed deszczem
słońcem – zabiorą mi ciebie
wiem lecz nie tak szybko jak myślisz

trawa pachnie deszczem i ja na trawie
ratuje rozpacz i dotykam higienicznym
sztyletem serca twego jakbyś miała już
odejść lecz nie robisz tego – dokąd idziesz

mgła stara pani kołysze strach na dłoni
i we mgle postać iluzja owa przeciska się
to są rysy niepewnego kroku - już idziesz
lecz bywa że marze o powrocie twym

naga pani serca fragment dzieli szaleńczo
i nadchodzi morze krwi kolor oczu
to już puste zwierciadło nawrócenia
i żali się stara szmata powieszona na altanie
to musi być finisz
mówią podpal plątaninę przeklętych urojeń
i powiedz jej albo nie. Nie mów nic…

Dodano: 2009-08-11 23:10:10
Ten wiersz przeczytano 685 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Monolog Klimat Zimny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »