Ciemność z uśmiechem
Napisałam go przed paroma minutami... Dziś jest naprawdę śliczny księżyc... Przywołuje mi wspomnienia i uśmiech...^^
Czarna i głucha ciemność
Wzięła w swe ramiona niebo...
Ubrana w czarny płaszcz
usiany w gwiazdeczki...
A tam na szczycie zapięła guziczek,
jasny, duży i pełny...
Świeci jasnym światłem
dając niewinnym marzeniom nadzieję...
Ciemność patrzy na światła wieczorne
śmiejąc się z nas...
Ale... Ja lubię nocną ciszę...
Gwiazdy, pełnię księżyca...
To uśmiech przywołuje na mą twarz,
zsyła marzenia o miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.