Gdzie tu jest sens?
Nie rozumiem reakcji niektórych na szkołę... jakoś tak... Ułożył mi się ten wierszyk... ^^
Gdzie tu jest sens?
Mówienie sobie,że się rady nie da...
Mówienie sobie, że szkoła jest ponurym,
smutnym, koszmarnym miejscem...
Gdzie tu jest sens?
Kiedy można się śmiać z innymi...
Można chodzić tam nie po naukę,
lecz na spotkania.
I dowiadujemy się czegoś przy okazji.
Gdzie tu jest sens?
czy ktoś mi to powie?
Przecież można się śmiać wierząc,
Iż szkoła nam pomaga...
Może ktoś zmieni nastawienie do szkoły na lepsze?... ^^
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.