W ciemności krzyk
Żyję,nie czując radości życia
czarne i mroczne są me przeżycia.
Ciemność ogarnia moje serce,
gdy samotność dostaję w podzięce
za miłe słowa i miłość mą,
lecz sens życia odzyskuję będąc z rodziną
mą.
Usłyszeć słowo Kochanie bardzo chcę,
jednak z każdym dniem wątpię, że zdarzy to
się.
Straciłem wiarę w szczęśliwe
zakończenia,
żyć będę sam, nie znając miłości znaczenia.
10.03.09
autor
nieśmiały91
Dodano: 2009-03-10 06:40:39
Ten wiersz przeczytano 362 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
W wierszu widać dużą wrażliwość autora i zadatki na
dobre wiersze. Stosuj się do uwag myki są rzeczowe
pomogą ci wejść na szczyty list beja.
Żal, smutek, "czarne i mroczne" przeżycia - pesymizmem
powiało i to ostro. Rodzina pojawia się na chwilę
jaśniejszym punktem, ale to za mało, aby przebić się
przez ten mroczny mur. Taka jest moja interpretacja
wiersza. Rada dla podmiotu: wyjdź bliżej słońca, bo
jeśli czekasz, aż ktoś cię tam wyciągnie, to uważaj,
abyś się nie przeliczył, niestety. Co do wiersza, do
wyrzucenia zaimki "me, mą" - za dużo ich. Rymy nie są
najlepsze, by nie rzec kiepskie, miłość mą - rodziną
mą -hmmm powiem tak: lepiej nie rymować, niż rymować
słabo, nie sądzisz? Moim zdaniem, np wersy "za miłe
słowa i miłość mą, lecz sens życia odzyskuję będąc z
rodziną mą" można zmienić np na: za miłe słowa i moją
miłość,
lecz sens życia odzyskuję (będąc - wyrzuciłabym) z
rodziną. Pomyśl jeszcze nad formą swoich wierszy, bo
same emocje (choć nie podważam ich wagi ani wartości)
to jeszcze za mało, aby pisać dobre wiersze (p.s. na
moich wierszach się nie wzoruj, bo ja takich nie
piszę, ale poczytaj innych na beju) pozdrawiam ciepło
i życzę sukcesów