Cień
jesteśmy połączeni mistycznie
zespalamy się
nierozerwalnie od zawsze
już z chwilą poczęcia
bosymi stopami kroczymy po brzegu
naszych wspólnych doświadczeń
które odciskają się na piasku
tylko moimi śladami
wzburzona fala wymywa opowieść
widzianą oczami jedynie w świetle
bez żagli opływamy wyparte
nienajlepsze chwile
o których nie warto pamiętać
nie mogę wystąpić plastycznie
jestem tylko dwuwymiarowym widmem
autor
kamykow
Dodano: 2013-08-28 21:59:34
Ten wiersz przeczytano 1044 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Nibanalny sposób ukazywania rzeczywistości!
Pozdrawiam:)
Choć preferuje rymowane, to białe zawsze mnie
intrygują, bo zabierają w inny wymiar przemyśleń.
Uważa się też, że cień to dusza człowieka - i to tutaj
odnajduję. Pozdrawiam :)
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję za komentarze i odwiedziny. Podoba mi
się to co napisał Vick Thor: to co widzimy to nie
rzeczywistość, a jedynie jej blade cienie. Pozdrawiam
serdecznie.
czasem on za mną, a czasem ja za nim,
lecz sobie przypisani!
Pozdrawiam!
nie wiem, ile ma dla ciebie znaczenie,
fakt, że gdzie jest światło, występują też cienie -
Platon powiada; to co widzimy
to nie rzeczywistość, a jedynie jej blade cienie.
Bardzo refleksyjny wiersz.Pozdrawiam.
Gdy Bóg we śnie rozdwoił człowieka ego, po wiek wieków
szukać będzie jedno drugiego.Dobrze, że znalazłeś i
umiesz świetnie o tym napisać. Pozdrawiam
Za to jest, wierny towarzysz, który idzie za Tobą krok
w krok. Nie ma wielu takich.Pozdrawiam.