ciepło
Napisane kiedyś nocą, z potrzeby ciepłego serca...
"ciepło"
słodki zapach świec
otula mnie
swym ciepłem
radością
miłością
i blaskiem
płomyk tuli mnie do snu
kołysze myśli
usypia przepełnione radością
prawdziwą miłością
małe serce
płomień skupia myśli
jego ciepło łączy się
z ciepłem mego serca
pełnego nadziei
spokoju
i życia
w ciepłym świetle świec
oglądam
odbicie swojej twarzy
w szybie
i marzę
o kolejnym dniu
pełnym miłości
radości
i życia
napisane przeze mnie wiersze
trwają
w wieczności
w nicości
w zeszycie w linie
sucha róża
wisząca na ścianie
obok kilku
napisanych kiedyś
wierszy
ożywa niespodziewanie
i nieśmiało rozwija
czerwone płatki
a trzy ciepłe płomyki świec
migoczące w ciszy
na parapecie
nikną powoli
w mroku nocy
gdy gasną
pozostaje jeszcze
ich słodki zapach
on wtedy tuli mnie
i usypia
ciepłe
radosne
serduszko moje
myśli kołyszą się
wśród chmur...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.