pomroczność jadowita
zarażam dziś pomrocznością,
ponurym, czarnym nastrojem,
rozprzestrzeniam obłęd,
częstuję niepokojem..
patrzę spode łba
wzrokiem wariatki,
pod powiekami
czarne wirują płatki...
nie dla mnie dziś słonko,
łąki, ptaszki, kwiatki,
lecz wąski korytarz..
i drzwi...
do izolatki...
autor
ash
Dodano: 2006-08-10 02:17:57
Ten wiersz przeczytano 695 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.