CIERPIĄCA W CISZY NOCY
Cierpiąca w ciszy nocy
wyznaję miłość gwiazdom
otulam je wspomnieniami minionego lata
kiedy noc stawała się ślicznym porankiem
Moje serce kołysało mnie
mała chuśtawka szczęścia
dusza w rytm muzyki wystukiwała me
pragnienia
Mój książe z bajki
o dotyku płatków róż
mówił kocham i kochał będę zawsze
Moja miłość jak stary drewniany most
bieg czasu okaleczył filary
zazdrość obrzydliwa pruchnica
zniszczyła doskonałą konstrukcje
zniszczyła wszystko
Moje gwiazdy nadal są niebieskie
ich blask pozwala zapomnieć
Komentarze (5)
Smutkiem upleciony i cierpieniem,jesli pragniesz
spełni sie oczekiwane.wierze ze gwiazdy beda twoim
powiernikiem w drodze do...
Piekne metafory - smutny wiersz - pozdrawiam i głowa
do góry
nadzieja pozwala nam wierzyć w gwiazdy...+
ładne metafory, pięknie o miłości :)
Wiersz smutny, ale o bardzo ciekawym spojrzeniu na
miłość.