Cierpienie
Dziś jak wczoraj, jutro i dziś,
zawsze to samo!
szare niebo, wieczny horyzont
chodzić,chodzić
Porusza się w rytm jak, głupie
maszyny, serce
głupkowaty mózg, inteligencja,
śpi w kącie.
Dusza, która wyobraża raj,
patrząc na niego, bez wiary,
bez zmęczenia fali, obiekt który toczy
ignorując dlaczego.
Głos, nieustępliwy, w tym samym tonie,
śpiewa tę samą piosenkę,
monotonny kroplę wody, która spada
i spada bez przerwy.
Tak mijają dni szybownictwa,
w kierunku do siebie,
dzisiaj tak samo jak wczoraj
bez radości i bólu.
Och, czasami pamiętam, wzdychając,
stary cierpiał
gorzki jest ból, ale nawet gdy
cierpienie jest wiecznie żywe!
Komentarze (5)
Cierpienie które zmusza do refleksji. Pozdrawiam
serdecznie
Swietnie:)
Pozdrawiam:)
mocny wyrazisty przekaz pozdrawiam
Przeczytałam na wdechu, świetnie piszesz :)
Bardzo sugestywny wiersz o mocnym wyrazie i
obrazowaniu. Sporo niebanalnych środków wyrazu. Zmusza
do refleksji...Pozdrawiam