Ciężarówka z Karbali
Koła szorują na przedmieściu wrogiego
miasta
Jedzie konwój pustynią orzeł z Kraju
piasta
Nagle obcy z brodą jakby postać
żółtopasiasta
Komenda z wozu krzyczą-padnij- kontakt i
basta
Shoot while you still can!!!
Strzelają do konwoju na przedmieściach
Karbala
Każdy szuszfol, co w rowie pociski
wywala
Kto jest bystry i potrafi wypatrzeć go z
dala?
Oczy muzułmanek gryzą czernią poświaty
luster
Niezbyt szczere by zatrzymać nasz pęd
„This Truck is on the bend!”
Wyrzynamy silniki naszych polskich
Tarpanów
Star rzęzi ostatkiem sił,jakby szukał
oazy
To już widać control point- blisko do bazy
Podnieść kciuk wszystko OK? -See you next
time!
Jutro znów konwój z bazy one-two-nine
Komentarze (1)
Kawałek żołnierskiej rzeczywistości.
Wstawki obcojęzyczne utrudniają czytanie - nie każdy
zna języki...
Pozdrawiam serdecznie