Ciężki stan!
Żonka była napalona
i się kochać chciała,
lecz niestety jako facet
dałem w nocy ciała.
Zatem dziś mi powiedziała,
że żąda rozwodu,
bo nie mogła się doczekać
wczoraj u mnie wzwodu.
I w dodatku ma być wina
moja orzeczona,
bo przeze mnie brakiem seksu
w domu jest dręczona!
- Ty kobieto - ja jej mówię
normalnie zgłupiałaś,
przez te twoje "figle-migle"
wykończyć mnie chciałaś.
Żaden gościu co godzinę
długo nie da rady,
nawet jeśli ma na górze
dość dobre układy!
Komentarze (46)
To jest super satyra w dobrym stylu
o której nie powinno być plotek
Pozdrawiam Krzychu