***/ciężko mi/
ciężko mi
i samotnie
nikt na mnie nie czeka
ani z domu, ani w oknie
dźwigam bez końca
codzienności krzyż
dźwigam bez końca
syzyfa głaz
żywiąc się nadzieją,
że usłyszę szczere kocham
jeszcze choć raz
Warszawa,22. 5.2009
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2009-05-29 09:02:38
Ten wiersz przeczytano 787 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Bardzo smutno, ciemno w tym wierszu. Ale każdy dzień
zaczyna się głeboką nocą. Wiec wypatruj już Słońca.:)
smutek w wierszu bo słowa kocham nie słyszy To
tęsknota zabrzmiała bliskość woła Bardzo ładny wiersz+
pozdrawiam:)
niestety kazdy z nas dzwiga swój krzyż...a słowa tak
jak marzenia sa w nas ...wierze ze usłyszycz....takie
jakie pragniesz usłyszec..pozdrawiam..
Zawsze trzeba mieć nadzieję to pomaga.
Pozdrawiam.
hmm...poruszający wiersz ,plastycznie oddana samotność
i nadzieja...