Cisza
I nastała cisza...
Czy jest…
Czy nie ma?
Czy będzie…
Czy może już było?
Kto o tym wie…
Kto to poznał?
Kto o tym pamięta…
Kto o tym zapomniał?
Cisza…
Cisza…
Cisza…
I wszędzie cisza…
Cisza cisza cisza…
I cóż ma się stać…
I co się stanie?
Czy znowu cisza…
Cisza…
Cisza…
I cisza?
Tam znowu nic…
Pusto pusto pusto
I chciało by się powiedzieć…
Cisza cisza cisza
Niech runie gwiazda
Otoczona aureolą ognia!
I nie będzie już:
Ciszy ciszy ciszy…
Płomienie płomienie płomienie…
I hałas…
Krzyk…
I gwałt
Czy jest…?
Jest ogień ogień ogień.
I krzyki wszędzie się unoszą…
Czy były… czy są… czy będą?
Cisza cisza cisza…
I wszędzie cisza znowu
Przecież gwiazda runęła…
I był hałas krzyk płomienie!
I nic…
Cisza cisza i znowu cisza
Kto o tym wie…
Kto o tym pamięta – cisza.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.