Cisza.....
Ostatni uśmiech zgasł
jak zachód słońca,
spłynęła ostatnia łza
wierszem po policzku,
zamknęły się drzwi.
Dziś obojętne słońca,
wyblakłe nieba.......
Nawet słowa nie ranią już
cisza tak wielka
tylko ona
ona już......
przeraźliwa, taka wierna, do końca
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.