Cisza
Zdzieramy gardło nadmiernym krzykiem,
Wołamy w próżnię, gdzie nikt nie słyszy.
A co działania będzie wynikiem,
Tylko odpowiedź, słabnącej ciszy.
Wznosimy rękę do pojednania,
Pustka takiego czynu nie wpisze.
Jakie dla prawdy będą działania,
Słaba odpowiedź, goniąca ciszę.
Jednak zostanie słowo, co słyszą,
Ci, którym ważne jest pojednanie.
Reszta zachłyśnie się własną ciszą,
Bez odpowiedzi, głuchym przesłaniem…
autor
Grand
Dodano: 2017-05-16 05:21:16
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Cisza czasami jest bardziej wymowna od krzyku...
Cisza bywa nieznośna a od wrzasków boli głowa i to złe
i to nie dobre lepiej rozmawiając uśmiechajmy się .
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem wiosny.
No i rozbrzmiała nam kolejna refleksja :)
Dobry wiersz, poza tym zgadzam się z SHANNĄ, a co do
pojednań, ludzie niestety wolą się dzielić i szukać
różnic miast tego, co ich łączy.
Pozdrawiam serdecznie.
Łatwo krzykiem przekuć złości,
zburzyć spokój, zranić duszę,
moc eksplozji, ta z próżności,
przywołuje wciąż katusze.
pozdrawiam z rana
Zgadzam się z Twoją myślą- ludzie powinni ze sobą
rozmawiać - cisza niekiedy bardziej rani, niż przykre
słowo. Pozdrawiam i życzę dobrego dnia :)