Cisza deszczem łka
Mijam ciemne okna
jeszcze wczoraj światłem grały
słucham jakichś szeptów
tak niedawno
śmiechem rozbrzmiewały
teraz cisza
deszczem szemrze
rozkłada ramiona
ta cisza taka smutna
taka niezawiniona
czas swoje miejsce zna
i rozżalony
przed siebie gna
cisza zwinięta w kłębek
cichutko łka
autor
ARABELLA
Dodano: 2015-10-05 21:11:17
Ten wiersz przeczytano 1714 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Wliczy wiersz:)
Piękny wiersz,a ostatnie dwa wersy miód malina.Miłego
dnia.
Wybaczcie, teraz moja cisza łka i chyba lepiej.
Zainspirował mnie malutki domek mojej sąsiadki gdzie
jeszcze niedawno dżwięczały głosy jej dzieci a teraz
jej już nie ma , dzieci pobudowały sobie wielkie domy.
A jej domeczek stoi wciśnięty w kąt ogrodu i straszy
ciemnymi oknami, pozdrawiam wszystkich gości
Czas rządzi się swoimi prawami, którym my musimy się
poddać. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.
Całkowicie dołączam się pod komentarz
Oksani.Pozdrawiam serdecznie.
Ciężko dostrzec poezję w takiej ilości kropek.
Przedawkowałaś.
ciemność pomimo blasku
śmiech milczeniem okryty
tylko czas nieubłagany
pozdrawiam
To prawda cisza potrafi pieknie mówić i jeszcze
piekniej grać często koi nerwy ale czasem gra na
newrach :)
Życzę tylko tej kojącej ciszy i pieknie grającej :)
Pozdrawiam serdecznie :)
a cisza gra... a może za rogiem nieśmiało radość
wygląda,
pozdrawiam:-)
Wymowna ta cisza i poruszająca. Ona potrafi koić i
gnębić.
Pozdrawiam.
cisze bywają przeszywające...
Może ta cisza zrobi się weselsza.
na radość też nigdy
nie bywa za późno...
pozdrawiam pięknie:)