Cisza...to wszystko co mam
Czy przerwiesz tę okropną ciszę?...
Cisza...
wciąż-
pulsująca,
nieznośna,
wieczna...?
Nie...
To nie może
trwać wiecznie,
bo została
mi jeszcze
nadzieja.
A serce?
Puste...
i ciche.
I takie jakieś
bolące...
Zamknięta w sobie
chowam
cały ból
w tym małym
wątłym
sercu...
Czy ktoś usłyszy
ten krzyk
rozpaczy?!...
Chcę
byś Ty go usłyszał.
Ale to niemożliwe...
...bo jesteś
zbyt
daleko...
zbyt
długo.
Wiesz?...
Tęsknię
za Tobą...
...ja wciąż czekam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.