Ciszej, by przetrwała
Znów nadzieja płonie.
Serce krzyczy.
Chociaż jutro znów zamilknie,
dziś jeszcze się cieszy.
Twój głos budzi wszystko!
Pobudza mnie.
Serce, duszę, ciało!
One skakać wokół chcą!
Chociaż przez chwilę.
Kilka sekund szczęścia
da im siłe,
by nie tracić życia...
Kocham - ciśnie się na usta.
Ale one nie powiedzą,
zamienią w słowa puste,
nieznaczące . . . chłodzące.
Bo tak serce każe,
bo tak dusza błaga.
Żebym zamilkła,
by ta przyjaźń przetrwała...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.