Codzienne złudzenia
Tak jak słońce
tak ja świecę.
Przy tej nocnej lampce
nad kartką klęczę.
Przelewam uczucia,
choć czasem mi nie wychodzi,
bo zbyt wiele chyba
przekazać Tobie chciałam.
Zawsze brakuje odwagi,
by powiedzieć kocham wprost...
dlatego właśnie te kartki,
którym powiedzieć jest prosto.
One słuchają,
choć nie pomogą...
przyniosą ulgę,
choć tylko chwilową.
Jutro znów obudzę się,
mocniej chyba będę kochać Cię.
I choć wiem, że Ty nie...
że zawsze inaczej kochasz mnie.
Jednak w sercu dalej
nadzei rośnie kwiat.
Bo może któregoś dnia
...obudzisz się sam.
Wtedy przy Tobie stanę ja.
Przytulę, pomogę.
Może to wystarczy,
może wtedy zrozumiesz...
I tak codzień łudzę się.
Głowa krzyczy NIE!
Ale dusza pragnie...
ciepła...serca...miłości
Miłość, o której dobrze wie-
-nigdy nie spełni się.
Nie tak prosto jest...
zmienić przyjaźń w miłości moc.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.