CNOTLIWA NIEWIASTA

LuKra, nowicjuszka, dziękuję, pozdrawiam:))
Sylwia, dziwnie komentujesz, chyba inaczej niż ja
pojmujesz moje zamysły

..i w pełni zgadzam się z tańczącą z wiatrem .Nikt nie
ma prawa nikogo oceniać zwłasza wmawiać komuś coś
,czego nigdy nie było!Da się być cnotliwą osobą uwierz
mi ze da się tylko trzeba głęboko wierzyć w Boga i
trzymać się Bożych przykazań...ja ta robię i nie
pozwolę się obrażać.Wmawiać komuś przysłowiowe dziecko
w brzuch jest bardzo łatwo,ale przeprosić za
oszczerstwa oj to już trudniej .No nie?.Pozdrawiam.

Kamienie są odpowiedzią na chamstwo.Nawet nie zacytuję
słow bo cenzura nie pozwala...za takie coś to nawet
kamień mało.!

Dobry wiersz, sama prawda.
Pozdrawiam serdecznie.

oj cnót u ciebie dostatek:)
pozdrawiam:)

Nowi, czcigodni goście bardzo dziękuję za wizytę:))

Hmmm! godne przemyślenia:)
Miłego dnia:)

Z wysokości własnych wad oceniam człowieka ...sądzę
Ciebie według siebie...

cnotliwa niewiasta hmm :)

ironia w słowie zatrzymuje
a cnota to dziś dla wielu zupełnie ....niech milczenie
pozostanie pozdrawiam

To ja już wolę pomnik - postoi, zmięknie i będzie jak
wszyscy a powrót do ery kamienia to trochę chyba nie
nasza bajka - Pozdrawiam

Wielka Niedźwiedzico - Dorotko

No ja już tak mam,że najczęściej nie piszę
skrótowo,ale muszę się tego nauczyć:)
P.S Co do kamieni to takie wiersze jak Twój albo mój

-"Ile w Tobie mieszka",zapraszam jak chcesz to
przeczytaj,
też mogą być odbierane jako kamienie,tylko,że one są
często odpowiedzią na ludzkie zachowania i rzucanie
takowych kamieni przez inne osoby,
które czasem uważają,że Kali jeść może,ale Kalego to
już nie...
Miłego dnia życzę

Teraz cnotliwość to unikat.Milutko Cie pozdrawiam.

Dziękuję kolejnym czcigodnym gościom za wizytę,
szczególnie tańczącej za poświęcenie czasu na tak
obszerny, zajmujący komentarz:)))

A jak, a tak! Serdecznie pozdrawiam i z uśmiechem :))