O co chodzi?
Inspiracją " Bóg się rodzi".
Bóg się rodzi. I skończyły się bóle.
Czas mierzony skurczami, wwiercającymi się
do krzyża.
I ulga. Urodził się. Tylko by umrzeć?
Moc truchleje. Czyli co - zamiera?
Dziwny jest ten nasz język.
O co chodzi w tej pieśni?
Pan niebios obnażony!
Marudzący, ząbkujący maluch,
i płacz niesiony przez wszystkie dale
Ogień krzepnie, blask ciemnieje.
Światłość i ciemność- tak jak u nas
w "dwunastkach"
Pogoda wyznaczająca aurę we wszystkich
miesiącach.
Ma granice Nieskończony.
Bóg? Dla Niego nie ma nic niemożliwego.
Wzgardzony, okryty chwałą.
Na razie te słowa nic nie znaczą.
Dopiero potem się dopełnią.
A słowo Ciałem się stało.
Urodził się, jakże niepewne są nuże.
I mieszkało między nami.
Jest miłość co śmierć zwycięży
ona "nie szuka poklasku", uniesie każdy
ciężar.
Wzrok Matki patrzącej znad kołyski.
Wiatr przegonił deszczowe chmury,
przecież trzeba wysuszyć pieluszki.
Komentarze (41)
Pozostając w refleksji wiersza,
pozdrawiam świątecznie:)
Ciekawe rozdważania...
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Niezwykła polemika w święto cudu Narodzenia Zbawiciela
Zmusza do refleksji nad sensem tego się wydarzyło w
Mieście Chleba w ubogiej stajence.Bardzo dobrze
napisane i jak zawsze poetycko.Jestem ZA i na
TAK.Poezja.
ciekawa ta refleksja nad bożenarodzeniową kolędą.
Zajmujące te Twoje rozważania napewno na jednym razie
nie poprzestanę
Piękny refleksyjny wiersz. Miłość wszystko zwycięży.
Pozdrawiam świątecznie:)
Dużo zdrowia radości szczęścia Świąt Bożego Narodzenia
i w Nowym Roku życzę.
o co chodzi sam Bóg staje się człowiekiem. Absolutna
Miłość, Doskonałość, Piękno, Dobro, Prawda. Piękny
wiersz o Bogu pozdrawiam miło i ciepło anulko :}
Bóg to nie abstrakcja, to codzienność z jej pięknem i
nie, z radością, smutkiem trudem. Bóg to codzienność.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłych spokojnych świąt Bożego Narodzenia.❤️
Ciekawa inspiracja,
Dobry przekaz i refleksja.
Zdrowych i radosnych Świąt życzę
Głęboko refleksyjny wiersz, zawierający bogactwo
metafor oraz symboliki. Zręcznie łączy elementy
religijne z codziennymi obrazami, jak "pieluszki" czy
"dwunastki". Ostatnie wersy z silnym akcentem na
matczynym wzroku i potrzebie suszenia pieluszek
sprawiają, że treść jest bardzo ludzka i bliska
codziennemu życiu.
(+)