Co dalej...
Mojej jedynej,wielkiej miłości :)
Ciągle próbuję żyć bez ciebie,
ale płakać i krzyczeć z bólu mi się
chce,
bo wbrew logice, wbrew rozsądkowi
ja wciąż kocham cię
Jestem jak ryba uwięziona w sieci,
która patrzy na wodę, na wolność, a wie,
że już nigdy nie popłynie jak dawniej,
że szamoce się daremnie,
że nie dla niej już świeci słońce
Zabiera mi cię młodość, zabiera mi cię
świat,
odchodzisz ode mnie, chcesz ułożyć sobie
życie
muszę zostać samotna, opuszczona jak
zwiędły,
niepotrzebny nikomu kwiat
Tak trudno i ciężko pogodzić się z tym,
że nie chcesz być ze mną,
ani nocą ni dniem,
serce moje cicho łka, łzy same płyną,
nikt tego nie zrozumie, nie pojmie,
że ty jesteś tego przyczyną.
Tessa50
Wiersz napisany 7.02.2009 (poprawiony)
Komentarze (25)
Przyszłość zawsze niewiadoma,
ważne jet tu i teraz. Tereniu cieszmy się chwilą.
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz pełen smutku i tęsknoty. Pozdrawiam ciepło i
życzę pogody ducha
niestety, ale to koniec... bardzo smutny wiersz,
słychać w nim żal i płacz
ładny i miły gest
Pomilczę obok...w otchłani wspomnień.Piękny i
wzruszający "motyl" wiecznej
tęsknoty.Rozumiem...Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
To nie musi być nic wielkiego.. Serdeczny Gest. Ciepły
Uśmiech. Dobre Słowo. Coś - Co daje nam siłę, by
chcieć żyć.. I wciąż szukać tej Swojej Drogi.. Do
skutku. Bo ona jest. Czasem nawet nią kroczymy, ale
napotykamy przeszkodę i cofamy się. A wystarczy ją
pokonać i mamy Naszą drogę.. Prostą. Wiodącą do.. Celu
Życia.. ...
Pięknie Tesso, choć tak bardzo smutno...miłość często
jest głucha na głos rozsądku.
Uściski.
Mojej jedynej wielkiej miłości już nie ma. Pozdrawiam
cię bardzo serdecznie Tessa50.
Smutny, takie życie
Wiersz mi bliski, to przykre kiedy bliscy nas ranią.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Tesso
Wzruszył mnie twõj wiersz to boli jak cię miłość
zawiedzie,wiem coś o tym.Pozdrawiam i dziękuje
zawizytę .
smutno, Tereniu, ale wiesz, bedzie tez i wesolo,
rownowaga w przyrodzie musi byc:)
Pozdrawiam:)
Tesso. Nie mogę się nie zatrzymać.
Z Twojej prozy wiem prawie wszystko. Domyślam się
wątków osobistych. Twoja proza o tym wspomina. W tym
wypadku nie chodzi mi o warsztat. Ten wiersz jest
ponadnormatywny - bo jest autentykiem. Wstrząsnął mną.
Pozdrawiam serdecznie
Jurek
Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz.....To jest smutne ,
ale życie nam nie oszczędza takich
sytuacji...Pozdrawiam serdecznie...
Poruszajacy wiersz pozdrawiam