Co jedzą zegary ?
Co zegary jedzą
Bo przecież jeść coś muszą
Chodzą wciąż nie siedzą
I godzinę za godziną kruszą
Pewnie kawior ruski
Czarny lub lepiej czerwony
No i szampan francuski
Rzecz jasna dobrze schłodzony
A może zwyczajnie
Schabowy i czerwone buraczki
Też przecież fajnie
A może jeszcze pyszniej - flaczki
No co jedzą te wszystkie zegary
Meczę się z tą niewiedzą
I już wiem głupek ze mnie stary
Przecież one czas jedzą
Rozgryzłem nareszcie ten temat
I wszystko mi ładnie pasuje
Ja dlatego czasu wciąż nie mam
Bo one jedzą no a mi brakuje
19.06.2007
Komentarze (19)
Świetnie,że to odkryłeś i napisałeś w wierszu...teraz
wszystko jasne...mój czas też zjadły:(
Heheheheh świetne :)
No tak... a co jeśli zegar stanie? umiera z głodu?
mój jeden taki nie chce ruszyć ni...
Heh... wesoło, ironicznie... choć temat wcale
niebanalny ;) Czasem już mam dość tych wszystkich
"smutasów" - czegoś takiego było mi trzeba...
Wszystkim czas ucieka, ale czy to powód, by rozpaczać?
Pozdrawiam :)