Do Mickiewicza
Piórkiem po papierze bazgrzesz Panie
Mickiewiczu
Szlak cię trafia, gdy kałamarz pusty a
Księżyc za oknem
Ja skromny marny niedoceniany nie widoczny
Poeta
Od dam w twe ręce mój śliczny czysty
pachnący
Laptop
Byś wskazówek troszkę dał,
Po łbie zdzielił, tak ostro jak Profesor
Bym swą poezją nie marnował czasu Innych
Tylko dał im ducha, wiarę, i coś
porywającego
Oto cię proszę
Ty Mój wybawco…
autor
ten nikt
Dodano: 2007-11-23 00:33:38
Ten wiersz przeczytano 636 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Miłość do Romantyzmu i muza też więc kierunek wysoki
Wiersz ładny w przesłaniu
A nie pomyslałeś ze mimo wielkości Mickiewicza KTOŚ
czyt. ja wolę czytac Ciebie:)